Blog

Dużo w nim o cierpieniu, opuszczeniu, rozdzierających emocjach i samotności. Niemało o strategiach na przetrwanie pośród niekończącej się burzy. Czy traumatyczne doświadczenia to prosta droga do nieszczęśliwego życia?

Codzienność, mimo drobnych i ogromnych sukcesów, wypełniona jest nienazwanym, trudno uchwytnym przekonaniem i poczuciem, że coś ze mną nie tak. Jestem pechowa. Za mało męski, niezbyt seksowna, nie tak zaradny ?

Zapraszamy Was do odsłuchania kolejnego odcinka, w którym przyglądamy się temu, jak buduje się poczucie własnej wartości, jak je wzmacniać na przestrzeni życia i najważniejsze: że nie ma takiej rany, której nie da się zaopiekować, zagoić i otworzyć na nową jakość życia pełnego satysfakcji ?

Skoro w ostatnim odcinku ustaliliśmy już raz na zawsze, że każdy emocje ma i każdy ich doświadcza po swojemu, rozważmy, który ze sposobów jest konstruktywny i pomaga zachować zdrowy dystans do i od emocji, a który jest nałogowy i może być uzależniający.

Kraina mroczna, tajemnicza i zimna ? – niczym Buka. Jedną z podstawowych trudności, z jaką mierzą się DDD są nieuchwytne, a jednocześnie obezwładniające poczucie lęku i samotności. Jednym z powodów tak zdeterminowanego napięciem przeżywania są mechanizmy regulowania swoich emocji wyniesione z dysfunkcjonalnego systemu rodzinnego.

Egzystencjalne pytanie, które jest szczególnie trudne dla osób z dysfunkcyjnych systemów. Wieloletni trening mentalny przygotowujący do mistrzostwa w zgadywaniu potrzeb innych, obserwacji sygnałów płynących z ich ciał, praktyce regulacji nie swoich emocji, kształtuje osoby, którym trudno odpowiedzieć na to pytanie.

Każdy system ma wgrane oprogramowanie, w którym poszczególne jego elementy mają swoje miejsce i role do spełnienia. W którym sposób wchodzenia w relacje, przeżywania życia, jego napięć, trudów i radości, jest określony.

Często spotykamy się z pojęciem syndromu DDA, ale co ono tak naprawdę oznacza? Przede wszystkim ważne jest, aby zrozumieć, że nie mówimy tu o chorobie czy zaburzeniu w medycznym znaczeniu tego słowa. To raczej specyficzny zestaw cech osobowości i wzorców zachowania, które rozwijają się u osób dorastających w środowisku domowym pełnym dysfunkcji.

Nasza codzienność wypełniona jest myślami, które ją kreują.
Niektóre z nich są bardzo dla nas wspierające, inne odbierają nam sprawczość, przynoszą cierpienie. Są takie, które zmuszają nas do działań, z których nie jesteśmy później dumni.

To przekonania mające swoje źródło głęboko w doświadczeniach, kiedy nasz bazowy sposób patrzenia na świat się kształtował.

W tym odcinku przyglądamy się temu, jak prawdy przekazywane z pokolenia na pokolenie, mogą nas wspierać i jak mogą ograniczać. Omawiamy, w jaki sposób korzenie warunkują nasz sposób bycia i czy możemy coś z tym zrobić, aby nasze życie było bliższe temu, czego chcemy niż temu, co musimy albo czego nie możemy.