Często spotykamy się z pojęciem syndromu DDA, ale co ono tak naprawdę oznacza? Przede wszystkim ważne jest, aby zrozumieć, że nie mówimy tu o chorobie czy zaburzeniu w medycznym znaczeniu tego słowa. To raczej specyficzny zestaw cech osobowości i wzorców zachowania, które rozwijają się u osób dorastających w środowisku domowym pełnym dysfunkcji.
Chaos domowy jako punkt wyjścia
Centralnym elementem, który charakteryzuje dom, w którym rozwija się syndrom DDA, jest chaos. Brak jasno określonych granic, niedostateczna komunikacja, brak szacunku dla potrzeb i emocji – wszystkie te czynniki tworzą skomplikowaną rzeczywistość dla dziecka, które w niej dorasta. Niestety, w takim otoczeniu nie rzadko występuje również przemoc, która może przyjąć różne formy:
- Przemoc fizyczna
- Przemoc psychiczna
- Przemoc ekonomiczna
- Przemoc seksualna
Wewnętrzne doświadczenia dziecka
Dzieci wychowywane w tak nieprzewidywalnym środowisku często doświadczają głębokiej samotności i lęku. Choć te uczucia mogą nie być zawsze w pełni świadome, przekaz rodziców poprzez ich dotyk, spojrzenie, słowa, uczy dziecko, że jego potrzeby nie są wystarczająco ważne, aby znaleźć się na pierwszym planie.
Długofalowe skutki syndromu DDA
To, co dziecko przeżywa w domu pełnym chaosu i dysfunkcji, ma bezpośredni wpływ na to, jakie przekonania i wzorce zachowania zabiera ze sobą w dorosłość. Syndrom DDA może skutkować trudnościami w nawiązywaniu zdrowych relacji, problemami z wyznaczaniem granic, czy też tendencją do przejmowania nadmiernej odpowiedzialności za innych.
Jak można sobie pomóc?
Zrozumienie i uznanie wpływu syndromu DDA na własne życie to pierwszy krok do lepszego samopoczucia i budowania zdrowych relacji. Profesjonalna pomoc psychoterapeutyczna może być nieocenionym wsparciem w procesie rozumienia własnych doświadczeń i pracowania nad zmianą dysfunkcyjnych wzorców.